Kathryn Zazenski




Machine | 10.11.2017



I
I first read Ursula K. Le Guin’s “A Rant About ‘Technology’” about a year ago. It’s a short text wherein Le Guin responds to charges of avoiding technology in her writing, she’s been accused of writing “soft science fiction.” But Le Guin rails against this, defining technology not as “wires and servers,” but as how society responds to physical reality. By framing the term in this way, technology becomes a fluid concept built to accommodate the individual experience. There is also something terribly beautiful in the notion that the spectrum of technology holds both a piece of cloth and the internet.

II
I found this loom in Łysa Góra. It was a precarious yet elegant little construction of wood, yarn, and stones that sat on the porch of a small home in a synthetic medieval village. It was a seductive composition of both horizontal and vertical, hard and soft lines. I stared at it for a long time, I took a lot of pictures. Aside from the aesthetic qualities of its form, what really stayed with me was the notion that this is a machine.

III
I can’t remember the moment I discovered dazzle paint– the camouflage developed for naval vessels circa WWI not to hide from, but to confuse the observer. Information comes at us through our eyes and then off to our brains where things like scale, directionality, materiality, identity, and mood are mapped out. Dazzle paint is a pattern, a motif, developed to distort visual perception, to baffle orientation. But maybe what it really does is highlight the distance between what we see, what we know, and what we believe.


Machine is a return to the basics, it’s kind of like a beginning. In the space occupied by a duality, between borders of red and blue, the digital and the analog, the organic and the inorganic, there is blur. Blur between the lines of words like technology, machine, perception, form, color, function, network, time, space, horizon, distortion. One, two, three. Light, space, time. Beginning, middle, end. Past, present, future. Red, yellow, blue.



(PL)
I
Rok temu po raz pierwszy przeczytałam A Rant About Technology Ursuli K. Le Guin. Jest to krótki tekst, w którym Le Guin odpiera zarzuty, że koncepcje technologii w jej twórczości odpowiadały gatunkowi „soft science fiction”. Le Guin definiuje technologię nie pod postacią „kabli i serwerów”, ale w sposób jaki społeczeństwo reaguje na rzeczywistość fizyczną. Technologia to pojęcie zbudowane z myślą o indywidualnym doświadczeniu. Coś niesamowicie pięknego tkwi w przekonaniu, że kawałek tkaniny mógłby znajdować się w tym samym spektrum technologii, co internet.

II
Znalazłam to krosno na Łysej Górze. Była to nietrwała, ale dostojna konstrukcja z drewna, przędzy i kamieni, która znajdowała się na werandzie małego domku w jednym z wiejskich skansenów. Była to uwodzicielska kompozycja składająca się zarówno z horyzontalnych i wertykalnych, jak również twardych i miękkich linii. Przez dłuższy czas wpatrywałam się w nie i zrobiłam wiele zdjęć. Poza estetycznymi cechami jego formy, to co naprawdę mnie uderzyło, to przekonanie, że była to maszyna.

III
Nie pamiętam momentu, w którym odkryłam malarstwo (dazzle painting) używane do kamuflażu bitw morskich  w czasie I Wojny Światowej, nie w celu ukrycia okrętu, ale dezorientacji obserwatorów. Informacja przenika od oka do mózgu, mówiąc nam o wielkości, kierunkach, czy  tworzywie, a także o tym kim i czym coś jest, i w jaki sposób odczuwa. Malarstwo to jest wzorem, motywem, który powoduje zaburzenia wizualnej percepcji w celu dezorientacji. Ale być może to, co naprawdę czyni, podkreśla różnicę między tym, co widzimy, tym, co wiemy, a tym, w co wierzymy.


Maszyna jest powrotem do podstaw i początkiem. W przestrzeni zajmowanej przez dwoistość, między granicami czerwieni i błękitu, tego, co digitalne i analogowe, organiczne i nieorganiczne, doświadczamy rozmycia. Jest to rozmycie między liniami i słowami jak technologia, percepcja, forma, kolor, funkcja, sieć, czas, przestrzeń, horyzont, zniekształcenia. Raz, dwa, trzy. Światło, przestrzeń, czas. Początek, rozwinięcie, zakończenie. Czerwony, żółty, niebieski.

(translation by Dr. Przemysław Strożek)
Stroboskop Art Space | ul. Siewierska 6, 02-360 Warszawa | stroboskopartspace@gmail.com